27 czerwca 2010

Wakacyjne plany


Postanowiłam dzisiaj zapisać tutaj swoje postanowienia wakacyjne. Pisałam je już wcześniej, ale były to tylko wstępne plany. Teraz czas na pełną listę. No to tak:
1.Schudnąć. Nie jestem może jeszcze gruba, ale po ilości (i jakości) rzeczy, które jem śmiem sądzić, że niedługo przekroczę 50 kg. Nie mogę do tego dopuścić, więc czas na jakąś dietę czy coś.
2.Codziennie jeździć na rowerze. Chcę polepszyć swoją kondycję, no i to też pomoże stracić mi parę kilogramów.
3.Obejrzeć wszystkie filmy, które już dawno chciałam obejrzeć. Trochę mi z tym zejdzie, ale mam na to całe 65 dni.
4.Przesłuchać całe dyskografie wybranych zespołów. Takie małe uczty muzyczne :)
5.Zrobić mnóstwo świetnych zdjęć. Pierwsze wakacje z nowym sprzętem, więc muszę go na maksa wykorzystać.
6.Zrobić porządek w pokoju. Czas wywalić zbędne rzeczy z szafy i posprzątać wszystkie szuflady. Trochę z tym zejdzie :)
7.Nauczyć się czegoś gotować. Z moimi zdolnościami i chęciami kulinarnymi będzie ciężko...
8.Jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. W moim przypadku zapewne będą to całe dnie przesiadywane na balkonie, ale tam też w sumie jest świeże powietrze.
9.Odświeżyć garderobę i zmienić styl ubierania. Z moimi finansami ciężko będzie...
10.Opalić się. 3 tygodnie temu podczas tych upałów, siedząc na balkonie słońce trochę mnie "złapało", ale to jeszcze nie to, co chcę.
11.Skończyć pisać książkę. Zamierzam napisać jeszcze z 3 części, więc trzeba by się pospieszyć.
12.Codziennie ćwiczyć. Jakiś rok temu ściągnęłam jakiś zestaw ćwiczeń pomagających zrobić szpagat, ale zapomniałam o tym po tygodniu. I właśnie z racji tego, że staję się coraz mniej rozciągnięta muszę chyba odszukać te ćwiczenia.
13.Zacząć robić coś w domu. Żeby mamusia się nie czepiała :)
14.Powtórzyć wszystkie słówka z angielskiego i niemieckiego. Jeśli moje wyniki z egzaminów będą powyżej moich oczekiwań to może sobie odpuszczę, ale nie sądzę.
15.Nie wstawać przed 8.30. To będzie najłatwiejsze :)
16.Nie myśleć o tym, jak ciężko będzie w przyszłym roku. Już się boję.
17.Nie wydawać za dużo kasy. Od 2 miesięcy zbieram na statyw, ale z mojego portfela jakoś ciągle giną pieniądze.
18.Zakupić jakiś środek przeciw komarom. Nigdy takowych nie potrzebowałam, bo kilka ukąszeń mogłam jeszcze znieść, ale te wakacje są pod tym względem wyjątkowe.
19.Poczytać trochę o fotografii. Nie miałam na to w ogóle czasu, a jest mi to potrzebne, więc czas zacząć. W końcu chcę być w tym coraz lepsza :)
20.Poszukać jakiś nowych miejsc na sesje. Las już dawno mi się znudził.

To by było chyba wszystko. Ciekawa jestem, ile z tych punktów uda mi się zrealizować. Może chociaż z 7? Bardzo bym chciała. 
No to czeka mnie dużo pracy, ale oczywiście dam radę. Jak na razie nie mogę się doczekać wyjazdu nad morze. Miejscowość do której jadę jest bardzo spokojna i cicha, a nasz domek leży przy lesie za którym od razu znajduje się morze, więc myślę, że będę miała tam ciszę i spokój i w końcu odpocznę. W sumie to chciałabym kiedyś pojechać do jakiejś Tunezji czy gdzieś, ale na obecną chwilę mogę sobie tylko pomarzyć. No i nie zrezygnuję też z obozu językowego w Anglii. Może w przyszłym roku?...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz