11 maja 2011

Ach, jak przyjemnie!


Wiosna w pełni, wszędzie zielono, na niebie żółto-niebiesko, w powietrzu woń kwitnących kwiatów, a na skórze powiew ciepłego wiaterku. Uwielbiam takie dni. Wreszcie mogę wyjść na balkon i siedzieć tam do upadłego, wygrzewając się w słońcu, które łaskocze mnie po całym ciele. Wreszcie mogę wyjść z domu zakładając tylko buty, a na przerwach między lekcjami zajadać się lodami z zielonej budki. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Tymczasem lecę pojeździć na rowerku. Na razie stacjonarnym, ale w końcu trzeba trochę poćwiczyć przed rozpoczęciem sezonu rowerowego :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz